Magiczna gwiazdka i senne marzenia
W małej wiosce, otoczonej zielonymi wzgórzami i kolorowymi łąkami, mieszkała dziewczynka o imieniu Maja. Maja uwielbiała patrzeć na gwiazdy. Każdej nocy, gdy słońce chowało się za horyzontem, wsiadała na swoje ulubione huśtawki w ogrodzie i obserwowała, jak niebo staje się coraz ciemniejsze, a gwiazdy zaczynają błyszczeć.
<p pewnego wieczoru, kiedy Maja siedziała na huśtawce, zauważyła, że jedna z gwiazd świeciła jaśniej niż wszystkie inne. Była to mała, złota gwiazdka, która tańczyła na niebie, jakby zapraszała ją do zabawy.
„Patrzcie, mama! Tamta gwiazdka jest taka piękna!” – zawołała Maja, wskazując na niebo.
„Tak, Maja, to magiczna gwiazdka. Legendy mówią, że spełnia marzenia tych, którzy w nie wierzą” – odpowiedziała mama, uśmiechając się. Maja poczuła, jak jej serce zaczyna bić szybciej. „Chciałabym, aby moja przyjaciółka Zosia mogła przyjść do mnie na noc” – pomyślała.
Nocą, kiedy Maja zasnęła, zaczęły dziać się niezwykłe rzeczy. W jej pokoju pojawiła się mała, złota gwiazdka, która zaczęła migotać i tańczyć wokół łóżka. Maja obudziła się zaskoczona i zobaczyła przed sobą magiczną istotę.
„Cześć, Maja! Jestem Luma, magiczna gwiazdka” – powiedziała gwiazdka, uśmiechając się. „Przyszłam, aby spełnić twoje marzenie!”
Maja była zachwycona. „Naprawdę? Czy mogę zobaczyć Zosię?” – zapytała z radością.
„Oczywiście! Ale zanim to zrobimy, musisz zamknąć oczy i pomyśleć o swoim marzeniu bardzo mocno” – powiedziała Luma.
Maja zamknęła oczy i skupiła się na Zosi. Chciała, aby jej przyjaciółka była tu z nią, by mogły razem bawić się i rozmawiać. Kiedy otworzyła oczy, Zosia stała obok niej, z szerokim uśmiechem na twarzy.
„Maja! Jak tu trafiłam?” – zapytała Zosia, zaskoczona, ale szczęśliwa.
„To Luma, magiczna gwiazdka! Spełniła moje marzenie!” – wykrzyknęła Maja, wskazując na gwiazdkę, która tańczyła wokół nich.
Zosia spojrzała na Lumę z zachwytem. „Wow! Co możemy zrobić?”
„Możemy polecieć na przygodę po niebie!” – zaproponowała Maja. „Luma, czy możesz nas zabrać?”
„Tak, trzymajcie się mocno!” – zawołała Luma, a dziewczynki chwyciły się za ręce. Nagle uniosły się w powietrze i zaczęły lecieć w stronę gwiazd.
Podczas lotu Maja i Zosia podziwiały piękne widoki. Widzieli inne gwiazdy, które migotały w rytm muzyki, a także kolorowe komety, które tańczyły na niebie. Każda chwila była pełna radości i zachwytu.
„To niesamowite!” – krzyczała Zosia, śmiejąc się. „Czuję się jak w bajce!”
„Ja też! Dziękujemy, Luma!” – odpowiedziała Maja, a gwiazdka uśmiechnęła się szeroko, ciesząc się ich radością.
Po chwili Luma zaprowadziła dziewczynki do Krainy Snów. Tam wszystko było kolorowe i magiczne. Spotkały mądre sowy, które opowiadały historie, oraz wesołe króliki, które skakały w rytm muzyki.
„Maja, Zosia! Chcecie zatańczyć?” – zapytała jedna z sów, machając skrzydłami.
„Tak!” – odpowiedziały dziewczynki i zaczęły tańczyć wśród gwiazd, śmiejąc się i bawiąc.
W Krainie Snów czas płynął inaczej. Maja i Zosia bawiły się przez wiele chwil, aż w końcu Luma powiedziała: „Czas wracać, moje drogie. Jutro czeka na was nowy dzień.”
„Nie chcę wracać!” – zawołała Maja. „To było najwspanialsze przeżycie!”
„Ale każda noc ma swój koniec, a nowe przygody czekają na was w rzeczywistości” – powiedziała Luma. „Pamiętajcie o tym, co przeżyłyście, i o magii, którą nosicie w sercach.”
W mgnieniu oka dziewczynki znów znalazły się w pokoju Mai. Spojrzały na siebie z uśmiechami pełnymi radości.
„To było wspaniałe! Dziękuję, Luma!” – powiedziała Zosia.
„Tak, dziękujemy!” – dodała Maja, a Luma skinęła głową i zaczęła znikać w blasku.
„Pamiętajcie, że zawsze możecie marzyć. Magia jest w was!” – usłyszały jeszcze, zanim Luma zniknęła w gwiazdach.
Kiedy dziewczynki zasnęły, ich serca były pełne radości i marzeń. Wiedziały, że każda noc może przynieść nową przygodę, jeśli tylko uwierzą w magię. A magiczna gwiazdka czuwała nad nimi, gotowa spełnić kolejne marzenia.
Pozostaw recenzję