adsense

Bajki na dobranoc: Senne marzenie w krainie elfów

adsense

Senna marzenie w krainie elfów

<p Pewnego słonecznego popołudnia, w małej wiosce otoczonej zielonymi lasami, mieszkała dziewczynka o imieniu Maja. Maja miała złote włosy i jasne oczy, które błyszczały jak gwiazdy. Uwielbiała przygody i codziennie odkrywała nowe tajemnice w otaczającym ją świecie. Jednak najbardziej lubiła wyobrażać sobie, że pewnego dnia odwiedzi krainę elfów.

<p Pewnej nocy, kiedy Maja zasnęła, śniła o pięknej, magicznej krainie. Gdy otworzyła oczy, znalazła się w lesie pełnym kolorowych kwiatów i świecących drzew. Powietrze pachniało słodko, a w oddali słychać było śpiew ptaków. Maja wiedziała, że to musi być kraina elfów!

<p Nagle, z krzaków wyskoczył mały elf o długich uszach i skrzydłach, które mieniły się jak tęcza.

„Cześć! Jestem Liri, elf z tej krainy! Kto ty jesteś?” – zapytał elf z uśmiechem.

„Cześć, Liri! Jestem Maja! Marzyłam o tym, żeby tu być!” – odpowiedziała dziewczynka, zachwycona.

<p Liri skakał z radości.

„To wspaniale! Chcesz zobaczyć naszą krainę?” – zapytał.

„Tak, bardzo chcę!” – zawołała Maja.

<p Liri wziął ją za rękę, a razem ruszyli w głąb lasu. Po drodze spotkali różne niezwykłe stworzenia: wesołe wróżki, które tańczyły wokół kwiatów, i kolorowe motyle, które zamieniały się w małe kropelki wody, gdy lądowały na liściach.

<p Wkrótce dotarli do polany, na której stał ogromny, stary dąb.

„To jest najstarszy dąb w naszej krainie!” – powiedział Liri z dumą. „Mówi się, że spełnia marzenia!”

„Czy to prawda?” – zapytała Maja, zaciekawiona.

„Tak! Możesz tu pomyśleć o swoim marzeniu i dąb je usłyszy!” – wyjaśnił elf.

<p Maja zamknęła oczy i pomyślała o swoim największym marzeniu: chciała, aby każda istota w krainie elfów była szczęśliwa. Kiedy otworzyła oczy, zobaczyła, jak liście dębu zaczynają delikatnie migotać.

„To znaczy, że dąb usłyszał twoje marzenie!” – zawołał Liri. „Teraz musimy się upewnić, że wszyscy w krainie będą szczęśliwi!”

<p Wspólnie postanowili, że będą organizować festiwal radości. Maja i Liri zaczęli zbierać wszystkie elfy oraz inne magiczne stworzenia.

„Cześć, wszyscy! Mamy wspaniały pomysł!” – zawołał Liri. „Zorganizujemy festiwal radości! Będzie muzyka, tańce i pyszne jedzenie!”

<p Stworzenia były zachwycone, a powietrze wypełniło się radosnym śmiechem.

„Będzie najlepszy festiwal w historii!” – krzyknęła jedna z wróżek.

<p Gdy festiwal się rozpoczął, Maja czuła, jak serce jej rośnie z radości. Wszyscy tańczyli, śpiewali i bawili się. Były kolorowe balony, smakołyki i wspaniała muzyka. Maja pomogła elfom w organizacji gier i zabaw, a wszyscy byli bardzo szczęśliwi.

„Dziękujemy, Maja! Dzięki tobie nasza kraina stała się jeszcze piękniejsza!” – powiedział Liri, unosząc ją w powietrze.

„Nie zrobiłabym tego bez was!” – odpowiedziała Maja, śmiejąc się. „Cieszę się, że mogę być z wami!”

<p Po całym dniu zabawy, Maja poczuła się zmęczona, ale szczęśliwa.

„Liri, myślę, że czas wracać do domu…” – powiedziała.

„Nie martw się, Maja! Zawsze możesz wrócić, kiedy tylko zechcesz!” – uspokoił ją elf.

<p Gdy Maja zamknęła oczy, poczuła delikatny powiew wiatru, który przeniósł ją z powrotem do jej łóżka. Obudziła się, a w jej sercu pozostała radość i wspomnienia z krainy elfów. Wiedziała, że marzenia są ważne, a szczęście można dzielić z innymi.

<p I tak Maja zasnęła z uśmiechem na twarzy, czekając na nowe przygody, które czekały na nią w krainie snów.

adsense
adsense