Bajka na dobranoc: Sennik pełen snów
<p Pewnego słonecznego dnia, w małej wiosce otoczonej zielonymi wzgórzami i kwitnącymi łąkami, mieszkał mały chłopiec o imieniu Kacper. Kacper był bardzo ciekawym dzieckiem, które uwielbiało odkrywać świat. Każdego wieczora, przed snem, marzył o niesamowitych przygodach, które miały się wydarzyć w jego snach.
<p Pewnej nocy, kiedy Kacper zasypiał, zauważył coś niezwykłego. W jego pokoju pojawił się mały błyszczący stworek z długimi skrzydełkami. Miał kolorowe futerko i wielkie, błyszczące oczy. Kacper otworzył oczy szeroko ze zdumienia.
„Cześć, Kacprze!” – powiedział stworek z radosnym uśmiechem. „Jestem Sennik. Pomagam dzieciom spełniać marzenia w snach!”
<p Kacper był zachwycony. „Naprawdę? Jak to robisz?” – zapytał, zafascynowany.
„Mam magiczny sennik, który przenosi dzieci w niezwykłe miejsca, gdzie mogą przeżywać wspaniałe przygody!” – odpowiedział Sennik. „Chcesz zobaczyć, jak to działa?”
<p Kacper skinął głową z entuzjazmem. Sennik uniósł swoje skrzydełka, a w pokoju zaczęły pojawiać się kolorowe światła. Chłopiec poczuł, jak unosi się w powietrzu, a cały świat wokół niego zaczął się zmieniać. W jednej chwili znalazł się w pięknym, bajkowym lesie, pełnym kolorowych kwiatów i śpiewających ptaków.
„Wow! To niesamowite!” – wykrzyknął Kacper, biegając wśród drzew. „Gdzie jesteśmy?”
„To magiczny las marzeń,” – wyjaśnił Sennik. „Tutaj każdy może spełnić swoje najskrytsze pragnienia!”
<p Wtedy Kacper zauważył grupkę małych zwierzątek, które grały w piłkę. Podbiegł do nich z uśmiechem.
„Cześć! Mogę się z wami bawić?” – zapytał, a zwierzątka, w tym wesoły królik, figlarny wiewiórka i mały jeżyk, przytaknęły.
„Oczywiście! Jesteśmy tu, aby się bawić!” – zawołał królik, skacząc radośnie.
<p Kacper dołączył do zabawy, a piłka szybko krążyła między zwierzątkami. Śmiech i radość wypełniały cały las. Po chwili, Kacper usiadł na trawie, zmęczony, ale szczęśliwy.
„To było wspaniałe! Ale chciałbym spróbować czegoś innego!” – powiedział Kacper, zwracając się do Sennika.
„Nie ma sprawy!” – odpowiedział Sennik. „W moim senniku jest jeszcze wiele przygód!”
<p Sennik machnął swoimi skrzydłami, a las zniknął, zostawiając za sobą kolorowe chmurki. Kacper poczuł, jak znów unosi się w powietrzu. Kiedy opadł, znalazł się na pięknej plaży, gdzie słońce świeciło, a fale delikatnie szumiały.
„Wow! Teraz jesteśmy na plaży!” – zawołał Kacper, biegając po piasku. „Czy możemy zbudować zamek z piasku?”
„Oczywiście!” – odpowiedział Sennik. „Zbierzmy trochę piasku i stwórzmy coś wyjątkowego!”
<p Kacper i Sennik zaczęli budować zamek. Dodawali wieżyczki i fosy, a ich zamek stawał się coraz większy i piękniejszy. Wkrótce dołączyły do nich inne dzieci, które również bawiły się na plaży. Razem stworzyli największy zamek, jaki kiedykolwiek widzieli.
„To jest najlepszy zamek na świecie!” – krzyknęła jedna z dziewczynek, a Kacper przytaknął z uśmiechem.
„Zgadzam się! A teraz czas na zabawę w wodzie!” – dodał Kacper, biegnąc w stronę fal.
<p Wszyscy zaczęli biegać po wodzie, skacząc i chlapiąc się. Śmiech wypełniał plażę, a słońce błyszczało na niebie. Po chwili Kacper poczuł, że jest bardzo zmęczony, ale szczęśliwy.
„Senniku, to była wspaniała przygoda!” – powiedział Kacper, ziewając. „Czy możemy wrócić do domu?”
„Oczywiście!” – odpowiedział Sennik. „Czas wrócić do rzeczywistości, ale pamiętaj, że zawsze możesz wrócić do swoich snów!”
<p Kacper ponownie poczuł, jak unosi się w powietrzu, a świat wokół niego zaczyna znikać. Kiedy w końcu otworzył oczy, leżał w swoim łóżku. Uśmiechnął się do siebie, czując radość i spełnienie po wszystkich przygodach, które przeżył.
„Dziękuję, Senniku!” – pomyślał Kacper, zamykając oczy. „Nie mogę się doczekać, kiedy znów się spotkamy!”
<p I z tymi myślami zasnął, marząc o kolejnych wspaniałych przygodach, które czekały na niego w magicznym senniku pełnym snów.