Magiczne świeczki czarownicy Agaty
W małej wiosce, otoczonej zielonymi wzgórzami i kolorowymi kwiatami, mieszkała czarownica o imieniu Agata. Agata była bardzo miłą czarownicą, która zamiast straszyć ludzi, używała swojej magii, aby pomagać mieszkańcom wioski. Jej największym skarbem były magiczne świeczki, które potrafiły spełniać życzenia.
Pewnego dnia, podczas gdy Agata przygotowywała nowe świeczki w swoim małym domku z widokiem na las, usłyszała głośne stukanie do drzwi.
– Kto tam? – zapytała Agata, podchodząc do drzwi.
– To ja, Mała Zosia! – odpowiedziała jej dziewczynka z wioski. – Potrzebuję twojej pomocy!
Agata otworzyła drzwi i zobaczyła Zosię, która wyglądała na bardzo zmartwioną.
– Co się stało, Zosiu? – spytała Agata, zapraszając ją do środka.
– Mój kotek, Miau, zniknął! – zawołała Zosia z płaczem. – Nie mogę go znaleźć!
Czarownica pokiwała głową ze współczuciem.
– Nie martw się, Zosiu. Moje magiczne świeczki mogą nam pomóc! – powiedziała Agata, sięgając po jedną z nich.
Była to świeczka w kolorze niebieskim, a jej blask był bardzo przyjemny. Agata zapaliła ją i zamknęła oczy, skupiając się na życzeniu Zosi.
– O magiczna świeczko, przybywaj do mnie, niech Miau wróci do Zosi! – zawołała Agata.
Nagle z świeczki wydobył się kolorowy dym, a powietrze wokół nich zaczęło się kręcić. W chwilę później, przed Zosią i Agatą pojawił się mały kotek, który z radością przyszedł do swojej właścicielki.
– Miau! – zawołała Zosia, biorąc kotka na ręce. – Dziękuję, Agato!
– Cieszę się, że mogłam pomóc! – odpowiedziała czarownica, uśmiechając się.
Po chwili Zosia zauważyła, że Agata ma jeszcze więcej świeczek.
– Co to za świeczki? – zapytała z ciekawością.
– To są moje magiczne świeczki, które spełniają różne życzenia. Każda z nich ma swoją moc. Czerwona świeczka przynosi szczęście, a zielona spełnia marzenia o przygodach! – wyjaśniła Agata.
Zosia była bardzo podekscytowana. Nie mogła się doczekać, aby wypróbować nowe świeczki!
– Agato, czy mogę spróbować? – zapytała nieśmiało.
– Oczywiście, Zosiu! Ale pamiętaj, aby życzenie było mądre! – odpowiedziała czarownica.
Dziewczynka wybrała czerwoną świeczkę i zapaliła ją. Jej serce biło szybko z emocji.
– O magiczna świeczko, spraw, by wszyscy w wiosce byli szczęśliwi! – zawołała Zosia.
Nagle w całej wiosce zaczęły dziać się wspaniałe rzeczy. Ludzie zaczęli się uśmiechać, a dzieci bawiły się na podwórkach. Dobroć zaczęła rozprzestrzeniać się jak promienie słońca.
– To niesamowite! – wykrzyknęła Zosia. – Moje życzenie się spełniło!
Agata skinęła głową z zadowoleniem. Wiedziała, że Zosia ma dobre serce.
– Pamiętaj, Zosiu, że magia nie zawsze jest potrzebna, aby czynić dobro. Wystarczy być miłym dla innych! – powiedziała Agata.
Dziewczynka przytaknęła, zrozumiawszy, że prawdziwa magia tkwi w dobrych uczynkach.
Po chwili Zosia zauważyła zieloną świeczkę, która świeciła na stole.
– A co z tą świeczką? – zapytała z ciekawością.
– To świeczka przygód! – odpowiedziała Agata. – Chcesz spróbować?
– Tak, bardzo! – zawołała Zosia z entuzjazmem.
Dziewczynka zapaliła zieloną świeczkę i zamknęła oczy.
– O magiczna świeczko, zabierz mnie na wspaniałą przygodę! – życzyła sobie.
Nagle otoczenie zaczęło się zmieniać. Zamiast domku Agaty, znalazła się na pięknej, kolorowej łące pełnej kwiatów i motyli.
– Wow! To niesamowite! – krzyknęła Zosia, biegnąc w stronę motyli.
Agata przyglądała się uśmiechniętej dziewczynce, wiedząc, że magia świeczek może przynieść wiele radości, ale najważniejsze jest, aby dzielić się nią z innymi.
– Uważaj, Zosiu! – zawołała czarownica. – Pamiętaj, że każda przygoda ma swoje zasady!
Zosia przytaknęła, bawiąc się z motylami. W pewnym momencie zauważyła, że na łące zbiera się chmurka.
– Co to jest? – spytała zaskoczona.
– To mój przyjaciel, chmurka Zefir! – odpowiedziała Agata. – On potrafi latać i przynosić wiadomości.
W chwili, gdy chmurka zbliżyła się do Zosi, zawołała:
– Cześć, Zosiu! Chcesz polecieć ze mną w chmurach?
– Tak, bardzo! – odpowiedziała Zosia, a jej serce zabiło jeszcze szybciej.
Chmurka Zefir uniosła Zosię w powietrze, a dziewczynka śmiała się głośno, czując wiatr we włosach.
Kiedy wróciły na ziemię, Zosia była pełna wrażeń i radości.
– Dziękuję, Agato! To była najwspanialsza przygoda! – zawołała, przytulając czarownicę.
– Cieszę się, że ci się podobało! Pamiętaj, Zosiu, aby zawsze dzielić się swoją radością z innymi – to najważniejsza magia! – odpowiedziała Agata z uśmiechem.
Od tamtej pory Zosia często odwiedzała czarownicę Agatę, a ich przyjaźń rosła w siłę. Razem odkrywały magię świeczek, pomagając innym i przeżywając niezapomniane przygody. Wioska stała się miejscem, w którym wszyscy byli szczęśliwi, a to wszystko dzięki dobroci serca i magicznym świeczkom czarownicy Agaty.
Na koniec dnia, gdy słońce zachodziło za wzgórza, Zosia wracała do domu, a w jej sercu była radość, którą dzieliła z innymi. I tak, w małej wiosce, magia zawsze była obecna, a czarownica Agata i jej świeczki przypominały wszystkim, że wystarczy być dobrym, aby czynić świat lepszym miejscem.
Pozostaw recenzję