adsense

Bajka na dobranoc o latającym dywanie

adsense

Bajka na dobranoc o latającym dywanie

W małej wiosce, otoczonej zielonymi polami i błękitnym niebem, mieszkał mały chłopiec o imieniu Antek. Antek był bardzo ciekawski i marzył o przygodach. Każdego dnia biegał po wiosce, zbierając historie od mieszkańców. Lubił szczególnie opowieści o magicznych przedmiotach.

„Cześć, co to za dziwna mata?”

W tym momencie mata zaczęła się trząść! Antek był zaskoczony i odskoczył do tyłu. „Nie bój się!” usłyszał nagle ciepły głos. To była mata, która potrafiła mówić!

„Jestem latającym dywanem. Potrafię zabrać cię w niezwykłe miejsca!” powiedziała z uśmiechem. Antek nie mógł w to uwierzyć. „Czy naprawdę możesz latać?” zapytał z szeroko otwartymi oczami.

„Oczywiście! Wsiadaj, a ja pokażę ci, jak to jest latać!” odpowiedział dywan. Antek, pełen ekscytacji, położył się na macie, a ta zaczęła unosić się w powietrze.

W mgnieniu oka znaleźli się wysoko nad wioską. „Patrz, Antek! To twoja wioska z góry!” zawołał dywan. Antek spojrzał w dół i zobaczył, jak domy wyglądają jak małe klocki, a ludzie spacerują jak mrówki.

„To niesamowite!” krzyknął Antek, a jego serce biło szybciej z radości. „Gdzie teraz polecimy?”

„Mam kilka miejsc, które chciałbym ci pokazać!” odpowiedział dywan. „Pierwszym przystankiem jest Zaczarowany Las!”

Dywan skierował się w stronę lasu, który był znany ze swoich magicznych drzew i kolorowych ptaków. Kiedy przylecieli, Antek zauważył, że drzewa były pokryte kryształowym pyłem, a ptaki śpiewały piękne melodie.

„Wow! Jak tu pięknie!” zawołał Antek, a dywan odpowiedział: „To miejsce jest pełne magii. Chcesz poznać mieszkańców lasu?”

„Tak, bardzo!” odpowiedział Antek, a dywan zbliżył się do grupki wesołych leśnych zwierząt. Zobaczyli tam wiewiórki, które tańczyły, królika, który grał na skrzypcach, i sowę, która opowiadała historie.

„Cześć, jesteśmy z latającym dywanem!” zawołał Antek. Zwierzęta spojrzały na niego z uśmiechem. „Cześć, Antek! Chcesz do nas dołączyć?” zapytała wiewiórka.

Antek spędził w lesie wspaniałe chwile, tańcząc i słuchając opowieści. Po pewnym czasie dywan powiedział: „Czas wracać, Antek. Mamy jeszcze wiele miejsc do odwiedzenia!”

„Ależ ja nie chcę wracać!” odpowiedział smutno Antek. „To miejsce jest tak piękne!”

„Rozumiem, ale zawsze możesz tu wrócić. Mamy jeszcze Krainę Chmur!” powiedział dywan, a Antek natychmiast się ożywił.

Kiedy dotarli do Krainy Chmur, Antek zobaczył, że wszystko tam było zrobione z białych chmur. Chmury miały różne kształty i rozmawiały ze sobą. „Cześć, Antek! Witamy w naszej krainie!” zawołały chmury.

Antek biegał po miękkich chmurach, skacząc i śmiejąc się. „To jest jak sen!” krzyczał z radości. Chmury podnosiły go w górę, a on czuł się lekki jak piórko.

Po długim czasie zabawy, dywan powiedział: „Czas wracać do domu, Antek. Twoi rodzice pewnie się o ciebie martwią.”

„Dobrze, ale to była najwspanialsza przygoda!” odpowiedział Antek, a dywan zabrał go z powrotem do wioski. Kiedy wylądowali, Antek był pełen radości i nowych wspomnień.

„Dziękuję, latający dywanie! Obiecaj, że jeszcze polecimy razem!” powiedział Antek, machając na pożegnanie.

„Oczywiście! Wystarczy, że mnie znajdziesz!” odpowiedział dywan, a Antek obiecał, że na pewno to zrobi. Wrócił do domu z sercem pełnym przygód i nowymi przyjaciółmi w pamięci.

Od tego dnia Antek wiedział, że każdy dzień może być pełen magii, jeśli tylko ma się otwarte serce i chęć do odkrywania świata. I tak zasnął, marząc o nowych przygodach z latającym dywanem.

adsense
adsense