Bajki dla dziewczynki: Księżniczka i zaczarowane lustro
W pewnym dalekim królestwie, otoczonym przez piękne lasy i błękitne rzeki, mieszkała mała księżniczka o imieniu Lila. Lila była bardzo ciekawska i uwielbiała odkrywać nowe rzeczy. Pewnego dnia, podczas spaceru po zamku, odkryła tajemnicze drzwi, które wcześniej nigdy nie zwróciły jej uwagi.
Drzwi były pokryte złotymi zdobieniami i wyglądały, jakby czekały na kogoś wyjątkowego. Lila, pełna ekscytacji, postanowiła je otworzyć. Gdy tylko uchyliła drzwi, zobaczyła piękne, ogromne lustro, które lśniło w blasku słońca.
„Wow! Co za piękne lustro!” – zawołała Lila, podchodząc bliżej. Gdy się w nie wpatrywała, nagle usłyszała cichy głos.
„Witaj, mała księżniczko,” – powiedziało lustro, a jego powierzchnia zaczęła migotać jak gwiazdy na niebie. „Jestem zaczarowanym lustrem. Mogę pokazać ci rzeczy, o których marzysz, ale pamiętaj, że to, co zobaczysz, nie zawsze będzie tym, czego pragniesz.”
Lila była zachwycona. „Chciałabym zobaczyć wspaniałe krainy i magiczne stworzenia!” – zawołała. Lustro zaświeciło jeszcze jaśniej, a przed Lila pojawiły się obrazy pięknych miejsc.
W jednej chwili znalazła się w krainie pełnej kolorowych kwiatów i latających jednorożców. „Patrz, jakie piękne stworzenia!” – krzyknęła z radości. Jednorożce biegały wesoło, a ich grzywy lśniły w słońcu.
„Czy mogę się z nimi pobawić?” – zapytała Lila z błyskiem w oczach. Lustro odpowiedziało: „Oczywiście, ale pamiętaj, że musisz wrócić przed zachodem słońca.”
Księżniczka, pełna radości, zaczęła biegać za jednorożcami. Spędziła wspaniały czas, skacząc i tańcząc wśród kwiatów. Jednak, gdy słońce zaczęło zachodzić, przypomniała sobie słowa lustra.
„Muszę wracać!” – zawołała, a jednorożce zatrzymały się na chwilę, by z nią pożegnać. „Dziękuję za cudowną zabawę!” – mówiła, machając im na pożegnanie.
Gdy Lila wróciła do lustra, poczuła lekkie ukłucie smutku. „Chciałabym zostać dłużej w tej magicznej krainie,” – powiedziała cicho. Lustro odpowiedziało: „Każda przygoda ma swój koniec, ale możesz wrócić, kiedy tylko zechcesz.”
Księżniczka postanowiła, że odwiedzi lustro jeszcze nie raz. Z każdym dniem odkrywała nowe krainy – widziała smoki, które leciały nad górami, i wróżki, które tańczyły w świetle księżyca. Każda podróż była wyjątkowa i pełna niespodzianek.
Pewnego dnia, gdy Lila wróciła do lustra, zauważyła, że coś jest nie tak. „Czemu nie świecisz tak jak wcześniej?” – zapytała z niepokojem. Lustro odpowiedziało smutnym tonem: „Jestem coraz bardziej zmęczone, ponieważ moje magiczne moce słabną.”
Księżniczka była zmartwiona. „Jak mogę ci pomóc?” – zapytała. „Musisz znaleźć magiczny kryształ, który przywróci mi moce. Jest on ukryty w głębi Czarnego Lasu,” – odpowiedziało lustro.
Lila wiedziała, że musi podjąć wyzwanie. „Nie boję się! Znajdę ten kryształ!” – zawołała z determinacją. Wzięła głęboki oddech i wyruszyła w drogę do Czarnego Lasu.
Las był ciemny i tajemniczy, ale Lila nie traciła odwagi. Po chwili spotkała mądrą sowę, która siedziała na gałęzi.
„Cześć, mądra sowo! Czy wiesz, gdzie mogę znaleźć magiczny kryształ?” – zapytała księżniczka. Sowa spojrzała na nią swoimi dużymi oczami.
„Musisz przejść przez gęste krzaki i znaleźć stare drzewo. Kryształ jest ukryty w jego wnętrzu,” – powiedziała sowa. „Ale pamiętaj, że musisz być odważna i wierzyć w siebie.”
Księżniczka podziękowała sowie i ruszyła w stronę starego drzewa. Po drodze spotkała wiele przeszkód, ale jej determinacja była silniejsza niż strach. Po długiej wędrówce dotarła w końcu do ogromnego, starego drzewa.
„Muszę znaleźć kryształ!” – powtarzała sobie, zaglądając we wszystkie szczeliny. W końcu, w jednym z wnętrz, dostrzegła błyszczący kamień. „To musi być to!” – krzyknęła z radości.
Wzięła kryształ do rąk i poczuła, jak wypełnia ją magiczna energia. „Muszę wracać do lustra!” – powiedziała, a po chwili była z powrotem w zamku.
Gdy stanęła przed zaczarowanym lustrem, pokazała mu kryształ. „Znalazłam go!” – zawołała. Lustro zaświeciło na nowo, a jego głos brzmiał radośnie: „Dziękuję, Lilo! Teraz mogę znów być silne i pokazywać ci piękne krainy.”
Księżniczka uśmiechnęła się, wiedząc, że z pomocą przyjaciół i swoją odwagą, wszystko jest możliwe. „Cieszę się, że mogłam ci pomóc!” – odpowiedziała. Od tego dnia, Lila i lustro stały się jeszcze lepszymi przyjaciółmi, a ich wspólne przygody trwały przez wiele dni.
I tak, w królestwie pełnym magii i przygód, mała księżniczka nauczyła się, że prawdziwa odwaga i przyjaźń mogą pokonać wszelkie przeszkody. A zaczarowane lustro zawsze czekało na nią, gotowe do kolejnych magicznych podróży.
Na koniec dnia Lila zawsze wracała do swojego łóżka, śniąc o kolejnych przygodach i nowych krainach, które czekały na odkrycie. „Dobrej nocy, zaczarowane lustro!” – szeptała, zanim zapadła w sen, gotowa na kolejne wyzwania, które przyniesie nowy dzień.
Pozostaw recenzję