Bajka wakacyjna: Sekret morskiej latarni
Za siedmioma morzami, w małej wiosce rybackiej, stała stara, ale piękna latarnia morska. Jej białe ściany lśniły w słońcu, a czerwony dach zawsze przypominał o nadchodzących przygodach. Latarnia była znana w całej okolicy, a dzieci często bawiły się w jej pobliżu, marząc o podróżach po morzach.
<p pewnego letniego dnia, trójka przyjaciół: Ania, Kuba i Maks, postanowiła zbadać tajemnicę morskiej latarni. „Myślę, że w latarni kryje się jakiś sekret!” – powiedziała Ania, z błyskiem w oczach.
„Może znajdziemy skarb!” – dodał Kuba, wyobrażając sobie złote monety i drogocenne klejnoty. Maks, najmłodszy z nich, trzymał w ręku latarkę. „A co jeśli spotkamy jakiegoś ducha?” – zapytał z niepewnością.
Przyjaciele postanowili, że muszą to sprawdzić. Wzięli ze sobą prowiant, wody i, oczywiście, odwagę. Po drodze do latarni, Ania opowiadała o legendach, które słyszała od dziadka. „Mówił, że latarnia kiedyś była domem dla morskiej wróżki, która strzegła skarbów morza.”
Gdy dotarli na miejsce, latarnia wyglądała jeszcze bardziej majestatycznie. „Nie możemy się bać!” – powiedział Kuba, próbując dodać sobie otuchy. Przyjaciele spojrzeli na siebie i ruszyli w stronę drzwi latarni. Były lekko uchylone, jakby zapraszały ich do środka.
Wewnątrz panował półmrok, a światło z latarni delikatnie migotało. Na ścianach wisiały stare mapy morskie i ryciny statków. „Zobaczcie, jak pięknie!” – zawołał Maks, wskazując na jedną z map. „Może prowadzi do skarbu?”
W pewnym momencie usłyszeli cichy głos. „Kto tu przyszedł?” – zapytał tajemniczy głos. Przyjaciele zamarli, a ich serca zaczęły bić szybciej. Z cienia wyszła postać. To była starsza pani, z białymi włosami i uśmiechem, który rozświetlał całe pomieszczenie.
„Nie bójcie się, dzieci! Jestem Maria, opiekunka tej latarni.” – powiedziała z ciepłem w głosie. „Przychodzicie, aby odkryć tajemnice morskiej latarni?”
Ania, Kuba i Maks spojrzeli na siebie, a potem na Marię. „Tak! Chcemy poznać sekrety latarni!” – odpowiedziała Ania. Maria uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
„O, to wspaniale! Ta latarnia ma wiele historii do opowiedzenia. Ale najpierw, musicie mi obiecać, że będziecie szanować morze i jego mieszkańców.”
Przyjaciele zgodzili się z entuzjazmem. „Obiecujemy!” – powiedział Kuba. Maria skinęła głową i zaczęła opowiadać.
„Dawno temu, gdy latarnia była nowa, zjawiła się w niej morska wróżka. Każdej nocy oświetlała drogę statkom, aby bezpiecznie wracały do portu. W zamian, żeglarze pozostawiali jej dary w postaci muszelek i korali.”
Maks przysłuchiwał się z uwagą. „A co się stało z wróżką?” – zapytał. Maria spojrzała na niego z czułością.
„W pewnym momencie, zapomniało się o niej. Ludzie przestali dziękować morzu za jego dary, a wróżka zniknęła. Latarnia świeciła, ale nikt nie wiedział, że jej blask był wynikiem miłości do morza.”
Przyjaciele zrozumieli, jak ważne jest dbanie o przyrodę. „Będziemy pamiętać o wróżce i morzu!” – zapewniła Ania. Maria uśmiechnęła się i pokazała im tajne drzwi w latarni.
„Za tymi drzwiami znajduje się pokój, w którym przechowuję wszystkie dary, jakie otrzymałam od żeglarzy. Chciałabym, abyście je zobaczyli.”
Drzwi otworzyły się, a w środku znajdowały się przepiękne muszelki, kolorowe korale i błyszczące kamienie. „To wszystko jest częścią morza. Każdy skarb ma swoją historię.” – powiedziała Maria.
„Możemy wziąć coś dla siebie?” – zapytał Kuba z nadzieją. Maria pomyślała chwilę, a potem powiedziała: „Możecie wziąć tyle, ile zmieści się w waszych kieszeniach, ale pamiętajcie, aby zawsze szanować to, co morze daje.”
Przyjaciele zaczęli zbierać muszelki i korale, a ich radość była nie do opisania. „Dziękujemy, Mario!” – krzyknęli wszyscy razem.
Gdy wyszli z latarni, słońce zaczynało zachodzić, malując niebo na różowo i pomarańczowo. „To była najwspanialsza przygoda!” – powiedział Maks z uśmiechem. „Musimy opowiedzieć wszystkim o morskiej wróżce!”
Przyjaciele wrócili do domu, niosąc ze sobą nie tylko muszelki, ale także cenną lekcję o miłości do morza i przyrody. „Obiecajmy sobie, że zawsze będziemy dbać o nasze morze!” – powiedziała Ania z powagą.
Wszyscy przytulili się i zgodzili się, że latarnia morska i jej sekret będą w ich sercach na zawsze. I tak, każdego lata, wracali do latarni, aby dziękować za jej blask i mądrość, zawsze pamiętając o tajemniczej morskiej wróżce.