adsense

Kłótliwa Zośka i Smutny Mateuszek

adsense

W małej wiosce otoczonej zielonymi łąkami i kolorowymi kwiatami, mieszkała dziewczynka o imieniu Zośka. Zośka była znana w całej wiosce jako kłótliwa, bo zawsze znalazła powód, aby się z kimś pokłócić. Nie miała wielu przyjaciół, a jej jedynym towarzyszem był pluszowy miś o imieniu Mruczek.

Pewnego dnia do wioski przybył nowy chłopiec. Nazywał się Mateuszek. Był cichy i smutny, ponieważ niedawno przeprowadził się z innego miasta i nie miał jeszcze żadnych przyjaciół. Mateuszek często chodził sam po wiosce, patrząc na dzieci bawiące się razem.

Spotkanie

Jednego słonecznego popołudnia Zośka siedziała na ławce w parku, kłócąc się ze swoim pluszowym misiem o to, czy słońce jest żółte czy złote.

Mruczku, słońce jest zdecydowanie złote! — powiedziała Zośka.

Nie, nie, ono jest bardziej żółte! — odpowiedziała, udając głos misia.

Wtedy obok niej przechodził Mateuszek. Zatrzymał się i zapytał nieśmiało:

Dlaczego się kłócisz z misiem?

Zośka zmarszczyła brwi.

To nie twoja sprawa! — odpowiedziała ostro.

Mateuszek westchnął i odszedł. Zośka jednak poczuła się trochę źle z powodu swojego zachowania. Postanowiła więc, że spróbuje przeprosić chłopca.

Przeprosiny

Następnego dnia Zośka zobaczyła Mateuszka siedzącego samotnie na brzegu stawu. Podeszła do niego, trzymając swojego misia.

Przepraszam, że byłam dla ciebie niemiła wczoraj — powiedziała cicho.

Mateuszek spojrzał na nią ze zdziwieniem.

To nic. Po prostu chciałem wiedzieć, dlaczego się kłócisz — odpowiedział.

Zośka usiadła obok niego.

Czasem po prostu lubię się kłócić, ale to nie znaczy, że nie chcę mieć przyjaciół. Czy mogę być twoim przyjacielem?

Mateuszek uśmiechnął się lekko.

Oczywiście. Też chciałbym mieć przyjaciela.

Nowa Przyjaźń

Od tego dnia Zośka i Mateuszek zaczęli spędzać razem dużo czasu. Zośka nauczyła się, że nie zawsze musi się kłócić, aby być zauważoną. Zauważyła, że jest wiele innych, lepszych sposobów na zdobycie przyjaciół.

Zobacz, Mateuszku, słońce jest dziś takie piękne! — powiedziała pewnego dnia Zośka, wskazując na zachód słońca.

Tak, masz rację. Wygląda jak wielka złota kula — odpowiedział Mateuszek.

Zośka uśmiechnęła się.

Masz rację. Może nie jest zawsze złote, ale dziś na pewno tak wygląda.

Mateuszek roześmiał się.

A może jutro będzie żółte? — zapytał.

Może tak, a może nie. Zobaczymy! — odpowiedziała Zośka z uśmiechem.

Zakończenie

Zośka i Mateuszek stali się najlepszymi przyjaciółmi w całej wiosce. Zośka przestała się kłócić, a Mateuszek stał się radosny. Razem odkrywali świat i uczyli się, że przyjaźń jest o wiele cenniejsza niż jakakolwiek kłótnia.

I tak, w małej wiosce otoczonej zielonymi łąkami i kolorowymi kwiatami, Zośka i Mateuszek żyli długo i szczęśliwie, pokazując wszystkim, że zawsze można znaleźć sposób na zgodę i przyjaźń.

adsense
adsense